Na wszystko można patrzeć w inny sposób. Kwestia podejścia. Kwestia ukierunkowania myśli w głowie. Co może wydawać się straszne - jest jednocześnie do przejścia, ba! nawet wyłania nowe możliwości.
Wybór. Dwie ręce, dwie nogi, zdrowe serce, zdrowa głowa. Szansa na nowe. Niełatwe, nieproste, złamanie przyzwyczajeń i wyście z tej wszędzie opisywanej ''strefy komfortu''.
Dorastam. Pojawiają się nowe myśli, takie o które nie podejrzewałabym sama siebie kilka miesięcy wcześniej.